Tradycje wigilijne na Śląsku

Święta to magiczny czas, a najbardziej wyjątkowym dla nas dniem jest Wigilia, czyli nasza Wilijo. W poniższym tekście opisane zostały zwyczaje i tradycje, które możemy spotkać na Śląsku.

Zacznijmy od opłatka. Bliscy przełamują się nim, składając sobie wzajemnie życzenia. Kiedyś dzielono się nim również ze zwierzętami w gospodarstwie, by jednak rozróżnić opłatek często zabarwiano go na przykład miodem. Także sposób jego podawania był różny- na sianku albo bułce drożdżowej. Następnie mamy 12 dań, takich jak: zupa grzybowa z łazankami, barszcz czerwony z uszkami, zupa rybna. Tradycyjnymi śląskimi zupami, których przepisy przekazywane są z pokolenia na pokolenie są moczka czy siemieniotka. To właśnie zupa pojawia się na wigilijnym stole jako pierwsza. Jest też fasola ze śliwkami bądź grzybami, kutia, kompot z suszonych owoców. Na naszym stole nie może zabraknąć pierogów z kapustą i grzybami. Natomiast mniej spotykanymi w innych regionach kraju niż u nas potrawami są makówki czy łazanki z makiem i bakaliami. W tym dniu mamy także pod dostatkiem kapuste z grzybami lub grochem oraz karpia.

A co z resztą tradycji? Zanim zasiądziemy do stołu odczytywana jest Ewangelia,przypominająca o narodzinach Jezusa Chrystusa. Najczęściej fragment Pisma Świętego czyta głowa rodziny. Po kolacji domownicy gromadzą się razem by śpiewać kolędy i tak do samej pasterki, która uznawana jest za jedną z najważniejszych tradycji bożonarodzeniowych. Nazwa wywodzi się od pasterzy, gdyż oni najszybciej przyszli pokłonić się narodzonemu dzieciątku.

Rzadziej spotykaną od tradycyjnego wkładania pod obrus sianka jest nasza tradycja wkładania pod obrus pieniędzy, ma to przynieść bogactwo na cały przyszły rok. Na stole koniecznie musi być zostawione miejsce dla nieoczekiwanego gościa, lub ma po prostu upamiętniać ono bliskich których już z nami nie ma. Nie można także zapomnieć, że w dniu Wigilii śląskim dzieciom prezenty rozdaje Dzieciątko Jezus lub Gwiazdor a nie Święty Mikołaj.